Jak uniknąć nieśmiałości w towarzystwie?

Jeżeli zastanawiasz się jak pokonać nieśmiałości w towarzystwie, to dobrze trafiłeś. Ludzie mają różne osobowości. Niektórzy są duszami towarzystwa, innych paraliżuje strach na samą myśl, że mieliby odezwać się w dużym gronie, szczególnie pośród obcych sobie ludzi. W takiej sytuacji pojawia się na tyle silne zdenerwowanie, że nie można wykrztusić z siebie jednego sensownego zdania. Wbrew pozorom nie jest to rzadka przypadłość, a na nieśmiałość w towarzystwie narzekają nawet osoby publiczne, również aktorzy.

Przyczyny bywają różne i tak naprawdę warto zastanowić się, co może stanowić źródło tego typu problemów. Najczęściej jest to lęk przed odrzuceniem przez inne osoby, ośmieszeniem bądź oceną, a przyczyny mogą tkwić w jakichś wydarzeniach z dzieciństwa. Niekiedy nawet rodzice nieświadomie krzywdzą swoje dzieci, kiedy zmuszają je do rozmaitych występów publicznych, mimo że dziecko nie jest do tego chętne. Może to doprowadzić do wytworzenia stanów lękowych, co kończy się onieśmieleniem i wytworzeniem bariery wewnętrznej przed odezwaniem się w obcym gronie.
Nieśmiałość w towarzystwie znacznie utrudnia normalne kontakty z innymi i to zarówno te towarzyskie, jak i zawodowe. W konsekwencji łatwo zrezygnować z realizacji własnych marzeń czy też podejmowania nowych wyzwań na polu zawodowym. Takim osobom także trudniej znaleźć partnera lub partnerkę.

Jakie są sposoby na pokonanie nieśmiałości w towarzystwie?

1. Przyznanie się przed sobą do bycia nieśmiałym

Chociaż wydaje się to banalne, jednak walka z każdym problemem musi się zacząć od przyznania się do niego. Dlatego pierwszym krokiem powinno być uznanie faktu bycia nieśmiałym za ważny i przede wszystkim uniemożliwiający prawidłowe funkcjonowanie w społeczeństwie. Wtedy naprawdę łatwiej zrozumieć konieczność zmian i znaleźć w sobie chęć do przezwyciężenia tego kłopotu.

2. Sporządzenie listy najbardziej onieśmielających sytuacji

Nieśmiałość, jak każdy problem natury psychicznej, jest dość złożona i może objawiać się w rozmaitych sytuacjach. Niekiedy będzie to paniczny lęk przed rozmową z innymi ludźmi, a wtedy trudno zmusić się do spotkań towarzyskich. Czasami źródłem są kompleksy wynikające z niskiej samooceny, co prowadzi do obsesyjnych myśli, iż każdy chce nas ocenić i skrytykować, więc lepiej usunąć się w cień. Bywają także osoby onieśmielone wszelkimi zmianami życiowymi, które tkwią w nieudanych związkach, gdyż boją coś zrobić lub powiedzieć, a nawet fryzjera nie mają odwagi zmienić, mimo że nie są zadowoleni z poziomu usług.

Sporządzenie takiej listy pomoże ustalić, w jakich sytuacjach nieśmiałość najbardziej przeszkadza i wręcz utrudnia życie.

3. Akceptacja siebie

Wydaje się to trudne, ale przecież nie ma ideałów na tym świecie i każdy ma jakieś swoje wady i zalety. Sztuką jest bezwarunkowe zaakceptowanie siebie takim, jakim się jest oraz nie skazywanie siebie na samotność. Przede wszystkim nie wolno ciągle porównywać się z innymi, gdyż wtedy stosunkowo łatwo stworzyć sobie fałszywy obraz własnej osoby. Warto sobie uświadomić, że nie musimy być tacy sami, jak nasz najlepszy przyjaciel lub osoba, którą podziwiamy.
Jesteśmy inni? To dobrze, przecież mamy swoją własną osobowość. Wystarczy rozejrzeć się wokół siebie, aby zobaczyć, że niekoniecznie tylko piękni i mądrzy osiągają sukces bądź cieszą się uznaniem. Ważne, aby unikać zbędnej samokrytyki, a wtedy nawet kompleksy można przerobić na zalety. Wraz ze wzrostem poczucia własnej wartości przestajemy tak bardzo przejmować się opiniami i osądami innych.

4. Sztuka małych kroków

Zmiany potrzebują czasu i nie ma szans na to, aby w ciągu tygodnia przełamać nieśmiałość w towarzystwie. Najbardziej sprawdza się metoda małych kroków. Nade wszystko należy unikać negatywnego myślenia, które jeszcze mocniej zwiększa lęk przed ludźmi. Lepiej skupić się na pozytywach i szukać wszelkich dowodów sympatii płynących od innych osób. Ktoś się do nas uśmiecha, to odwzajemnijmy ten uśmiech. Może następnym razem pierwsi się uśmiechniemy albo nawet przywitamy tę osobę.
Niekiedy oświadczenie, że jakaś sytuacja nas onieśmiela może wywołać w drugim człowieku chęć pomocy, a przynajmniej sympatii. Niekoniecznie trzeba ukrywać swoją nieśmiałość w towarzystwie. Na pewno należy przestać myśleć nieustannie o tym, co pomyślą bądź powiedzą inni.

Sprawdź także: Czy istnieje lek na samotność?

5. Szukanie wsparcia

Niektórym osobom wystarczy przyjacielska pomoc w oswojeniu własnych demonów. Jednak w sytuacjach trudniejszych dobrym pomysłem będzie skorzystanie z profesjonalnego wsparcia w walce z problemem. Rozmowa z psychologiem też jest takim małym krokiem w stronę pokonywania własnej nieśmiałości.
Jedno jest pewne – nigdy nie warto się poddawać i trzeba wierzyć, że systematyczna praca nad sobą pozwoli cieszyć się pełnią życia, bez paraliżującego lęku prze drugim człowiekiem.